poniedziałek, 12 września 2011

W szkole już zaczynają się zadania domowe, notatki do nauki. Właśnie robię zadanie z polskiego, którego w ogóle nie ogarniam.
Jak usłyszałam piosenki z nowej płyty Coldplay byłam troszkę zawiedziona, że aż tak się zmienili pod względem i muzyki i wyglądu. Jednak weszłam na fejsa, zobaczyłam kolejna piosenkę z tej płyty i bardzo się ucieszyłam, że słyszę dawne Coldplay. Miło mnie zaskoczyli :


Zawsze byłam fanka Coldplay i oczywiście uroczego Chrisa Martina, uwielbiałam jego wizerunek z płyty Viva la vida. Kocham jego głos, ich brzmienie i mimo tego, że przez jakiś czas ich nie słuchałam, bardzo lubię wracać do Coldplay i strasznie żałuję, że nie mogłam być na ich koncercie.
Dobra wracam do nauki, bo zaczyna się troszkę tego zbierać, a później wybywam z Olą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz