sobota, 1 października 2011

Źle zrobiłam, że włączyłam koncert Coldplay na EskaROCK, bo chce mi się płakać, że opuściłam aż dwa ich koncerty, chociaż obiecałam sobie, że jak będą w Polsce to pojade. Niestety nie mogłam, a teraz cierpie...
 Byłam dzisiaj na "sesji" z moimi koleżankami, nie zaliczam jej do jakiś bardzo udanych, ale niektóre zdjęcia wyszły całkiem niezłe.Lecę kończyć uzupełnianie konturówki z geografii.


Nie no, poryczę się zaraz.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz