my life as k.
czwartek, 13 października 2011
Właśnie siedzę z kubkiem cieplutkiej kawy, w ulubionych kapciach i dresach, z wysoko i niedbale związanymi włosami i wsłuchuję się w :
Death Cub for Cutie - Grapevine Fires
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz